Msze święte w niedziele i święta:
- 7:00, 9:00, 12:30, 16:00
- 11:00 – z udziałem dzieci
- 18:00 – z udziałem młodzieży
Msza święta w dzień powszedni:
6:30, 8:00, 18:00
Msze święte w niedziele i święta:
Msza święta w dzień powszedni:
6:30, 8:00, 18:00
Cierpienie jest koniecznie potrzebne naszej duszy, a krzyż powinien być naszym codziennym chlebem. Jak ciało potrzebuje pokarmu, tak dusza potrzebuje krzyża, aby oczyszczać się i odrywać od stworzeń. Chciejmy zrozumieć, że Bóg nie chce i nie może nas zbawić ani uświęcić bez krzyża; im bardziej pociąga do siebie jakąś duszę, tym bardziej ją oczyszcza przez krzyż.
Nie słodyczy, ale bólu nam potrzeba. Oschłość, nie-chęć, słabość – oto są oznaki prawdziwej miłości. Ból jest miły, wygnanie jest piękne, ponieważ cierpiąc możemy dać coś Bogu. Dar naszych cierpień jest wielką rzeczą, której w Niebie nie możemy już ofiarować.
Wiem, że twój duch cierpi, ale czyż cierpienie nie jest wyraźnym znakiem, że Bóg cię kocha? Wiem, że cierpisz, ale czy to cierpienie nie jest znakiem wyróżniającym każdą duszę, która za „swą część i dziedzictwo” wybrała Boga, i to Boga ukrzyżowanego? Wiem, że twój duch jest pogrążony w ciemnościach próby, ale niech ci wystarczy to, córko moja, że wiesz, iż Pan Jezus jest z Tobą i w Tobie.
Prawdziwi słudzy Boga zawsze bardziej cenili przeciwności, jako bardziej podobne do Drogi, którą kro-czył nasz Chrystus Pan, dokonując naszego zbawienia pośród Krzyża i obelg.
Św. Ojciec Pio
[ „Zbiór listów”]
Zamiarem diabła jest zafałszowanie obrazu Boga w umyśle i sercu, zafałszowanie również twojego obrazu
w twoich oczach. On chce, żebyś błędnie pojmował Boga i mylił się co do samego siebie. Zakłamuje,
zniekształca i zwodzi: tam gdzie powinieneś się uniżyć, próbuje cię wywyższyć, a poniża cię, gdy zasługujesz na
docenienie. Próbuje cię powstrzymać, kiedy powinieneś iść i popycha cię do przodu, kiedy powinieneś stać.
Przez niego mówisz wtedy, kiedy powinieneś zamilknąć i milczysz, gdy twoim zadaniem jest wypowiedzieć się.
Próbuje przekonać cię do pośpiechu, gdy należy zwolnić i spowalnia cię, kiedy trzeba, abyś przyspieszył.
W każdym przypadku chce cię zwieść. Diabeł jest największym oszustem i fałszerzem, podstępnym kłamcą;
nasz Pan i Nauczyciel nazwał go ojcem kłamstwa. Na początku diabeł sprawia, że człowiek się śmieje,
aby na końcu wtrącić go w rozpacz. To właśnie wtedy, kiedy jeszcze się śmieje, zabiera go do piekła.
Człowiek, który teraz weseli się z diabłem, z pewnością będzie później płakał. Bóg może doprowadzić cię do łez na początku, lecz na końcu zawsze będzie radość. Twój płacz wywołany przez Boga ma cię zdyscyplinować, podczas gdy
diabeł przychodzi cię rozweselić i sprawić, abyś się odwrócił od Pana. Kiedy natomiast Bóg daje ci radość, diabeł przychodzi i daje ci powody do płaczu; nie daj mu się oszukać.
Św. Charbel Makhlouf
[ „Orędzi a z Nieba” ]
Są pokuty dobrowolne. Kto by ich nie chciał przyjmować – to by nie okazywał zbyt wielu oznak miłości ku Panu Bogu. Dobrze by było, ażeby każdy sobie codziennie choć ze dwa lub trzy drobne umartwienia zadał, ale stale przez cały post – umartwienie oczu, powstrzymywanie się od jakiegoś słowa żartobliwego i tym podobne, które nie szkodzą zdrowiu, bo siły i zdrowie musimy mieć, aby dla chwały Niepokalanej pracować. Upomina nas jednak Pan Jezus, byśmy pokutując nie byli smutni, by pokuta pochodziła z miłości. Dusza, która Boga kocha, pragnie mu sprawić przyjemność zawsze, w każdej chwili i każdą myślą, i każdym słowem, i każdym czynem; całym swym działaniem i istnieniem. Gdy zaś przypadnie jej poświęcić jakie przywiązanie dla sprawienia radości Bogu, uważa się za szczęśliwą, że może dać dowód miłości bezinteresownej. Stąd święci tak pragnęli ofiar, krzyżów, bo te oczyszczały ich miłość i wykorzeniały różne przywiązania tej miłości przeciwne. Wszyscy więc możemy pokutować z miłością bez względu na stan zdrowia, bez względu na rodzaj zajęcia i obowiązki stanu. Możemy pokutować w każdej chwili życia.
Św. Maksymilian Maria Kolbe
[ „Konferencje ” ]